*oczami Shane'a*
-Emily , o czym ty mówisz?
Jak mogłaś mi to zrobić?!
-Ja...
-Proszę Cię nic nie mów , po prostu zostaw mnie w spokoju.
-Ale...
-Wyjdź!!!
*oczami Emily *
Nie wiedziałam co mam teraz zrobić jedyne i czym teraz myślałam to ból w oczach mojego chłopaka , a właściwie to już chyba byłego chłopaka. Ja nie chciałam by się o tym dowiedział , nie w ten sposób. Dlatego też posłuchałam się Shane'a i wyszłam.
* oczami Shane'a*
Wyszła ,ona sobie poszła. Zostawiła mnie.
Ja wiem że sam kazałem jej wyjść ale miałem nadzieję że tego nie zrobi...
Tak wiem rozdział króciutki ale stwierdziłam że dodam jeszcze 5 takich rozdziałów i pożegnam się z tym opowiadaniem :)
Zaraz co?!?! Tylko spróbuj!!! Wciągnęło mnie wiec jak tylko skonczysz to ja cb znajde!! Tak to jest grozba. Nie masz mojego pozwolenia!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJakoś nie mam weny do pisania tego fan fiction.Jśli podoba Ci się to opowiadanie to zapraszam na mojego Wattpada @quinieirwin :)
OdpowiedzUsuńOkey
Usuń